Gdańskie malarstwo Augusta von Brandisa
W Gdańsku do tej pory, kształceniem malarzy od 1804 roku zajmowała się jedynie prowincjonalna półwyższa szkoła. Natomiast w nowo powstałej uczelni na wydziale Architektury można było spotkać wielu słynnych artystów, wykładowców malarstwa. Przed wojną poza Brandisem, sztuki piękne wykładał między innymi Fritz August Pfuhle, portrecista, znany niemiecki malarz koni. Wraz z Augustem von Brandisem wykształcili w Gdańsku całą rzeszę wybitnych twórców, spod ich ręki wyszli: Stanisław Chlebowski, Fritz Heidingsfeld, Julius Zellmann czy Wolfram Claviez. Po wojnie tradycje malarskie na Wydziale Architektury przejęli polscy artyści: Władysław Lam, Adam Gerżabek, Kazimierz Śramkiewicz, Zdzisław Kałędkiewcz, Jan Góra, Ewa Hoffman – Rosińska czy Boguchwała Bramińska.
August von Brandis - "Portret starca", rysunek
Gdański epizod Augusta von Brandisa (1859- 1947) wybitnego niemieckiego artysty, mimo wszystko jest jeszcze mało znany. Urodził się w berlińskiej dzielnicy Spandau w szlacheckiej rodzinie Brandisów. Był profesorem, wykładał rysunek oraz malarstwo pejzażowe, najpierw w Dachau szkole Adolfa Hölzela, później w Gdańsku i na końcu aż do emerytury na Uniwersytecie Technicznym w Aachen. Studiował w Królewskiej Akademii Sztuki w Berlinie (1881-1884). Jego mistrzami byli znani niemieccy twórcy, niewiele starsi od niego profesorowie Hugo Vogel i Anton von Werner. Znakomici malarze scen historycznych, wychowani na solidnej sztuce realistycznej. Początkowo podobnie jak jego przyjaciel Fritz von Uhde, malował obrazy o treści religijnej. Malarstwo to pod koniec XIX wieku było dość modne, ale było również wyrazem sprzeciwu wobec panującego wówczas historyzmu. Dwa obrazy Brandisa z tego okresu znajdują się w jednym z kościołów w Aachen.
August von Brandis - "Dom Uphagena", olej
Urodzony w połowie XIX wieku artysta, kształcący się podług realistycznej estetyki miał jednak inne zapatrywania na sztukę. Wydaje się, że mając już wtedy szersze kontakty z innymi twórcami myślał o nadchodzącej modzie na klimaty impresyjne. Jego przyjaciel, genialny malarz Adolf Hölzel, teoretyk sztuki, miał wielki wpływ na jego przyszłą osobowość i jego styl. Adolf Hölzel był jednym z członków założycieli kolonii artystycznej w Dachau. Studiując wcześniej w Monachium i mając później w Paryżu kontakty z impresjonistami a następnie z nurtem europejskiej secesji, prowadził zajęcia dla młodych zdolnych studentów. Jego wykłady z teorii kompozycji, przestrzeni, podziałów, krótko mówiąc budowy obrazu oraz ćwiczenia z koloru i ornamentyki, doprowadziły go do tworzenia kompozycji bezprzedmiotowych.
August von Brandis - "Salon herbaciany", olej
Przed samym przyjazdem do Gdańska, Brandis przebywał w kolonii artystycznej Dachau, gdzie uczył rysunku. Jednocześnie był pod wpływem kunsztu Hölzela, szczególnie od pobytu w Gdańsku widać fascynacje nową estetyką. Wnętrza salonów, secesyjnych klatek schodowych, ujecie z pokoju przez otwarte drzwi ozdobione rokokową ornamentyką na zewnątrz, wskazują na zauroczenie wczesnym malarstwem Adolf Hölzela. August von Brandis rozpoczynał od klasycznego realizmu preferowanego przez berlińskich profesorów, by dojść w swojej sztuce do nowatorskich pociągnięć pędzlem, impresyjnych ujęć rzeczywistości. Dla gdańskiej twórczości przełomu XIX i XX wieku był to wielki szok. Jako jeden z pierwszych w mieście wprowadził to malarstwo na gdańskie salony. Artysta oprócz wnętrz i martwych natur malował pejzaże, portrety, dużo rysował.
August von Brandis - "Pianino", rysunek
Jego obrazy zupełnie niedawno zostały odnalezione w Muzeum w Symferopolu. Jak się okazało na Krym trafiły z Muzeum w Aachen jako łupy wojenne. Dziś jego sztuka jest bardzo ciekawym uzupełnieniem gdańskiego malarstwa. Prace artysty posiadają muzea w Monachium ,Berlinie, Krefeld, Stuttgarcie, Bonn, Aachen. Parę obrazów znajduje się również w gdańskiej kolekcji Andrzeja Walasa.
Stanisław Seyfried
Obrazy pochodzą z kolekcji Andrzeja Walasa