Ulica Piwna zimą

Ulica Piwna zimą
Autor: Kolbe Ernst
Tytuł: Ulica Piwna zimą
Technika: olej, płótno

Autor: Kolbe Ernst
Tytuł: Ulica Piwna zimą

Technika: olej, płótno

Ernst Kolbe (1876, Kwidzyn–1945, Rathenow)

W roku 1913 otrzymał nagrodę Fundacji Juliusa Helffta dla szczególnie utalentowanych malarzy pejzażystów. Urodził się w Kwidzynie, ale lata młodzieńcze spędził koło Stargardu, na Pomorzu i nie wiadomo czy jeszcze kiedykolwiek powrócił do rodzinnego miasta. Edukację artystyczną rozpoczął w Berlinie u doskonałych twórców, którzy dali mu podstawy bardzo dobrego wykształcenia malarskiego. Julius Ehrentraut, profesor berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych, przygotował go pod kątem technik litograficznych, ale przede wszystkim dał mu solidne podstawy rysunku, natomiast prof. Paul Vorgang kształcił go w sztuce malowania pejzażowego. Największy wpływ na jego osobowość artystyczną miał jednak jego kolejny sławny nauczyciel, prof. Eugen Bracht, u którego w roku 1899, Kolbe rozpoczął kolejne studia i już jako uczeń mistrzowski odbył z nim kilkuletni staż w Dreźnie. Malowanie rozpoczął od tradycyjnych, realistycznych pejzaży. Po przystąpieniu do Stowarzyszenia Artystów Berlińskich i odbyciu kilku podróży studyjnych jego talent rozkwitł. Odwiedził wyspę Sylt oraz góry Tyrolu i lasy bawarskie. Powstało wówczas wiele prac, i to zarówno pejzaży, jak i przedstawiających wnętrza domów rybaków z wyspy Sylt. Wnętrza domów mieszczan malował również w Lubece i Gdańsku. Można zauważyć w tych obrazach pozostałości wpływu niemieckiego biedermeieru mocno zabarwionego już pojawiającą się stylistyką malarstwa impresjonistycznego. Kolbe uwielbiał malować ulotne chwile, spontanicznie szkicując. Rozwijał się, od wiernie odtwarzanej rzeczywistości do głębokiego osobistego spojrzenia na otaczającą przyrodę. Obok ważnej realistycznej treści, która tak mocno utrwalana była w Akademii, oddawał w sposób mistrzowski nastrój i wrażenia, budując je za pomocą wypracowanych przez siebie technik prowadzenia pędzla i za pomocą koloru. W późniejszych pracach jeszcze bardziej zbliżył się do natury, przyrody i zjawisk atmosferycznych. W swoich pejzażach oddalał horyzont, minimalizował krajobraz, pozbawiał go wszelkiego sztafażu, tworząc pustą przestrzeń, skupiał się za to na efektach świetlnych i emocjach wywoływanych przez przyrodę. Zbliżał się do prac swojego prof. Eugena Brachta, przedstawiając świat skazany na zapomnienie, świat ograniczony światłem, docierającym tylko przez gęste konary drzew. Obrazy tego okresu przypominają dzieła tworzone w kolonii artystycznej Dachau.

Komentarze
Ta witryna korzysta z plików cookie. W ustawieniach swojej przeglądarki internetowej możesz w każdym momencie wyłączyć ten mechanizm. W celu pozyskania dodatkowych informacji na ten temat zobacz informacje o cookies.
OK, zamykam