Maryniści na sopockich kortach

Na ostatni wernisaż wystawy malarskiej Gazety Gdańskiej sezonu 2023 przyjechał Jarosław Sellin, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak się okazało pobyt ministra związany był z wręczeniem Ryszardowi Kowalewskiemu, gdańskiemu malarzowi Himalajów, obchodzącemu 50-lecie działalności twórczej medalu Gloria Artis, Zasłużony Kulturze.


Minister odniósł się jeszcze do cennej inicjatywy malarskiego cyklu "Gazety Gdańskiej" prezentującego wystawy w małych miejsko-gminnych Ośrodkach Kultury. Jarosław Sellin zapoznał się również z twórczością Bogusława Góreckiego, nestora gdańskiego malarstwa, 93-letniego artysty do dziś czynnie uprawiającego swój zawód i prezentującego na wystawie dwie prace: olej „Widok na Rozewie” i akwarelę zatytułowaną „Chałupy” z 1987 roku.

Już powoli w niepamięć odchodzą czasy turniejów ATP w Sopocie, kiedy karierę rozpoczynał tu, nie kto inny jak Rafa Nadal, ale to było dawno. Dziś sytuacja powraca do normy, korty po wielu perturbacjach powróciły do prawowitych właścicieli. Aktywność prezesa klubu Bartłomieja Białaszczyka wykracza ponad sportowe uwarunkowania, bowiem marynistyczna wystawa malarstwa zatytułowana „Od Karwi po Piaski” znalazła miejsce prezentacji w domku przy kortach. Ciekawy pomysł wystawienniczy organizatora prezentacji, zyskał aprobatę prezesa klubu, a specyficzne otoczenie w postaci kortów nadało intrygującej aury wystawie.

Ekspozycja nadspodziewanie zgromadziła wielką rzeszę sopockich sympatyków malarstwa. „Gazeta Gdańska” organizująca w sezonie 2023 cykl wystaw Galerii Sztuki Gdańskiej, stałej rubryki wydawnictwa, w ostatniej wystawie sezonu zaprezentowała bardzo ciekawy zestaw polskiej twórczości marynistycznej.

Stoją od lewej: Stanisław Seyfried, kurator wystawy, Marek Formela, red. naczelny "Gazety Gdańskiej", Jarosław Sellin, wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Ryszard Kowalewski, odznaczony medalem Gloria Artis


Sopockie wydarzenie stało się zwieńczeniem sześciu wystaw. Pierwsza prezentacja zatytułowana „Dwa żywioły – góry i morze, Ryszard Kowalewski, himalaista i Artur Baranowski, marynista" odbyła się w gdańskiej Galerii Zaułek oraz we Władysławowie. Następnie w trzech pokazach pejzaży Bogusława Góreckiego, wystawy odbyły się w Sulęczynie, Skarszewach oraz w Gdańsku. Dawno niewidziany Bogusław Górecki zaprezentował obok swoich grafik mających swój początek w estetyce wileńskiej grafiki Uniwersytetu Stefana Batorego, serię bardzo ciekawych akwareli namalowanych podczas plenerów na Półwyspie Helskim.

Obrazy wystawy: Artur Baranowski, Pomeranki, 2023 i Antoni Suchanek, Port w Gdyni


Ostatnia wystawa zamykająca cykl prezentacji 2023 roku odbyła się w Sopocie i była przeglądem polskiej marynistyki lat powojennych, ale zobaczyliśmy również przedwojenną twórczość Stanisława Chlebowskiego ucznia dwóch wielkich niemieckich malarzy Fritza Pfuhle i Lovisa Corintha. Chlebowski podróżujący między Berlinem, Paryżem, Warszawą i Gdańskiem był obywatelem Wolnego Miasta Gdańska, dużą część swojej do dziś niedocenionej twórczości poświęcił nadmorskim pejzażom Zatoki Gdańskiej. Na wystawie zobaczyliśmy dwa jego obrazy „Na Motławie” namalowany w 1935 roku i „Widok na Zatokę Gdańską”.

Jakub Michał Kasprowicz, Połów, olej, 1933


Uwagę zwróciły również obraz Henryka Baranowskiego „Widok portu w Helu” oraz jego syna, Artura Baranowskiego „Pomeranki”, utrzymane w ciepłych, kolorystycznych widokach polskiego wybrzeża. Na uwagę zasłużyły jeszcze prace: Mariana Mokwy „Kościółek w Wielu”, akwarela Marii Zabłockiej – Mohl, „Statek przy nabrzeżu” z 1948 roku, oraz „Sopoccy rybacy”, Eugeniusza Dzierzenckiego.

Antoni Suchanek, Port w Gdyni, akwarela


W uroczym domku na sopockich kortach zaprezentowano 23 dzieła niemal całej marynistycznej polskiej czołówki, zabrakło może trzech, czterech nazwisk, ale reprezentacja 18 polskich twórców mogła dać satysfakcję oglądającym.


Ekspozycja zestawiona z obrazów należących do trzech prywatnych kolekcji: Artura Baranowskiego, Andrzeja Walasa i autora tekstu pokazała dość szeroki przekrój polskiej twórczości marynistycznej nie tylko malarzy pochodzących z Wybrzeża. Zobaczyliśmy między innymi prace takich artystów jak: Marian Mokwa, Stanisław Chlebowski, Henryk Baranowski Antoni Suchanek, Artur Baranowski, Eugeniusz Dzierzencki, Stanisław Rolicz, Jan Gasiński, Zbigniew Litwin, Maria Zabłocka-Mohl. Jak można było zauważyć licznie zgromadzona publiczność doświadczyła wielu emocjonujących wrażeń, a sopockie korty powracają do „żywych”.

Stanisław Seyfried

Komentarze
Ta witryna korzysta z plików cookie. W ustawieniach swojej przeglądarki internetowej możesz w każdym momencie wyłączyć ten mechanizm. W celu pozyskania dodatkowych informacji na ten temat zobacz informacje o cookies.
OK, zamykam