„Tylko prawdziwe srebrne sztućce mają wieczną wartość” to nośny reklamowy slogan gdańskiej firmy ”Moritz Stumpf & Sohn” skierowany do dobrze sytuowanych gdańszczan i turystów odwiedzających sopocki kurort. Srebra firmy trafiały do zamożnych europejskich domów, a wyroby z bursztynu zdobywały najwyższe laury na światowych pokazach.
Kolejną bardzo dobrą wystawę udostępniło Muzeum Gdańska „Srebra od pokoleń. Gdańscy złotnicy Stumpfowie 1804-1945.” Olbrzymia praca wykonana przez kurator wystawy dr Annę Frąckowską przyniosła wspaniały rezultat. W trzech salach Galerii Palowa znajdującej się w Ratuszu Głównego Miasta możemy zobaczyć doskonale opracowanych około 360 obiektów. Bardzo rzetelnie przygotowana ekspozycja, z olbrzymim wkładem pracy, ponad roczną kwerendą i solidnym katalogiem.
Firma „Moritz Stumpf & Sohn” przez prawie 150 lat rozsławiała Gdańsk na światowych rynkach wyrobów wykonanych ze srebra i bursztynu. Kilka pokoleń rodziny Stumpfów w swoich warsztatach produkowało niezliczoną ilość różnych typów obiektów: zastaw stołowych, sztućców, serwisów, pucharów, kielichów, wazonów, dzbanów, precjozów. Połowa sreber wypożyczona została na wystawę z muzeów , parafii, domów aukcyjnych i rozlicznych kolekcji prywatnych i to często z najdalszych zakątków świata. Druga połowa jest własnością Muzeum Gdańska, duża część prezentacji pochodzi z oliwskiej kolekcji Andrzeja Walasa (94 eksponaty).
Ekspozycja robi wrażenie, została zakomponowana z dużym smakiem, co w wypadku obiektów rzemiosła tego typu może być to bardzo trudne. Szeroki wachlarz zaprezentowanych form daje pojęcie o bardzo wysokich umiejętnościach gdańskich rzemieślników, których prace w wielu wypadkach stają się wysokiej klasy dziełami sztuki. Niewątpliwie wyroby wytwarzane przez Stumpfów umacniały tradycje gdańskiego rzemiosła i pośród wielu nadmotławskich rzemieślników stanowiły o ich wysokiej klasie i prestiżu.
Wyroby gdańskiej firmy cieszyły się dużym wzięciem wśród majętnych osobowości ówczesnej Europy. Trzy sklepy firmowe w Gdańsku, Wrzeszczu i Sopocie oraz manufaktury wytwarzające wyroby zatrudniały w latach 20. XX wieku ponad 100 pracowników. Wraz z zakończeniem wojny firma „Moritz Stumpf & Sohn” zniknęła, a wraz z nią tradycja gdańskiego złotnictwa podupadała. Dopiero po wielu latach odrodziła się gdańska tradycja jubilerska mocno złączona z bursztynem. Srebra Stumpfów pozostały, czasami rozproszone pojedyncze sztuki trafić się mogą jeszcze dziś wśród starych sztućców. Większe wyroby zachowały się w kolekcjach domowych, ale ich ceny są coraz wyższe i w sprzedaży antykwarycznej uzyskują bardzo wysokie notowania.
Jak już wspomniałem na wystawę 94 obiekty dostarczył prywatny kolekcjoner z Oliwy Andrzej Walas, kilka z nich stanowi wyjątkowej urody przedmioty. Trudno je wszystkie wymienić, ale na pewno należy do nich srebrna gdańska filiżanka ze spodkiem z lat 30. XIX wieku w stylu biedermeier czy łącznik tzw. kolanko do fajki z 1836 roku, unikatowy przedmiot będący częścią składową luksusowych srebrnych fajek. Wyróżnić należy jeszcze stołowy dzban do wina wyprodukowany po 1888 roku. Wyjątkowej urody przedmiot z bogato zdobioną oprawą szyi w sceny bachanaliów nawiązujące do barokowej stylistyki. Dużą ciekawostką w kolekcji Andrzeja Walasa jest także mała rzeźba, gabinetowa figurka Ateny wykonana przed 1861 rokiem. Stanowi ona jedyny przykład rzeźby sygnowanej przez Carla Stumpfa.
Muzeum Gdańska od lat stara się uzupełniać kolekcję miejscowych sreber. W roku 2008 zakupiło od oliwskiego kolekcjonera srebrny kielich na bursztynowej nodze. Firma Stumpfów jako jedna z pierwszych podjęła się nowoczesnego, modernistycznego wzornictwa bursztynowego. Zdobyte doświadczenie w obróbce bursztynu pozwoliło zdobyć zlecenie na konserwację ruchomego wyposażenia Bursztynowej Komnaty, co było wielkim uznaniem dla gdańskich artystów. W manufakturze Stumpfów wykonywano również, różnego rodzaju numizmaty: medale, drobne monety gdańskie, trofea sportowe czy przypinki do klapy marynarki. Przykładem może być znaczek polskiego klubu sportowego „Gedania” wykonany przez firmę ale także medal z okazji 250-lecia zawarcia Pokoju Oliwskiego. Projektantem tych wyrobów był między innymi gdański artysta Max Buchholz.
Rodzina Stumpfów była również znanymi kolekcjonerami malarstwa. Z wieloma artystami przyjaźnili się, w końcu sprzedawali ich dzieła, poświęcali wiele czasu sztuce, organizowali wystawy. W kolekcji Andrzeja Walasa znajduje się kilka obrazów sprzedawanych w sklepach Stumpfów o czym świadczą naklejki na odwrocie. To między innymi prace gdańskich malarzy: Willibalda Wernera, Theo Urtnowskiego, Bertholda Hellingratha, ale sprzedawane były także prace znakomitości europejskiego sztuki takich malarzy jak: Ludwik Dill czy Louis Douzette. Jeszcze słowo na zakończenie o katalogu. Znakomicie przygotowana, solidnie opracowana historia rodziny i ich srebrnych wyrobów zawarta w świetnie przygotowanym pod względem graficznym wydawnictwie robi wrażenie.
Wystawa gdańskich sreber zaprezentowana przez Muzeum Gdańska potrwa do 30 kwietnia 2020 roku.
Stanisław Seyfried