Polskie malarstwo w Wolnym Mieście Gdańsku cz. III

Mocno ograniczony rozwój polskiej kultury w Wolnym Mieście Gdańsku w dziedzinie plastyki mimo wszystko miał kilka ważnych i dobrych momentów. Jednak dominację malarstwa niemieckiego dało się odczuć. Senat WMG faworyzował niemieckie wydarzenia kulturalne miasta, a wystawy z udziałem polskich malarzy były spychane na margines. Najbardziej spektakularna wystawa polskiego malarstwa odbyła się w 1930 roku a jej organizatorem było „Towarzystwo Szerzenia Sztuki Polskiej wśród Obcych”.


Wystawa odbyła się w salach Muzeum Miejskiego w miejscu pozbawionym jakichkolwiek oznak polskiej kultury. Jednak wydaje się, że wystawa, która miała miejsce dwa lata wcześniej w 1928 roku była jeszcze bardziej zadziwiająca i niecodzienna, bowiem był to prawdopodobnie jedyny pokaz polskiego malarstwa żydowskiego w Wolnym Mieście Gdańsku. Ekspozycja przygotowana została przez „Towarzystwo Krzewienia Sztuki wśród Żydów”. Niestety poza nazwiskami osób ją tworzących i datą wernisażu 2 lutego 1928 roku pozostałe wiadomości są raczej pewnym przypuszczeniem wynikającym z okoliczności. Uczestnikami wystawy byli malarze reprezentujący łódzkie środowisko plastyczne: Maurycy Trębacz, Adolf Behrmann, Ignacy Firszfang, Natan Spigel, Saumel Finkelstein. Znakomici malarze w większości reprezentujący najwybitniejsze zjawiska artystyczne w międzywojennej, polskiej sztuce żydowskiej. Wcześniej związani z ugrupowaniem artystycznym „Jung Idysz”.

Maurycy Trębacz, Czytająca w lesie, 1904


Zapewne poziom wystawy był bardzo wysoki bowiem malarze ci byli bardzo dobrze wykształceni w europejskich akademiach sztuk pięknych w Warszawie, Krakowie, Paryżu, Monachium, Berlinie, Wiedniu i Rzymie, a ich twórczość kształtowała się w kręgu prac postimpresjonistycznych, deformacji ekspresjonistycznej i kompozycji symbolicznych. W pracach przeważała tematyka społeczna, religijna, martwe natury, portrety, pejzaże i widoki żydowskich miast. Stanowili grupę artystów dającą sobie radę poza granicami naszego kraju przede wszystkim w Paryżu gdzie przynajmniej niektórzy z nich związani z miejscowym środowiskiem (Picasso, Chagall, Modigliani, Soutine). Tworzyli sztukę przynależną do grupy artystów szkoły paryskiej (École de Paris) tak jak wspomniany wyżej Natan Spiegel czy przynajmniej częściowo Samuel Finkelstein. Zapewne najbardziej znanym w tej grupie był Maurycy Trębacz, ale jego malarstwo reprezentowało realistyczny sposób postrzegania sztuki. Natomiast malarstwo Natana Spigla oparte na ekspresjonizmie „Jung Idysz” wprowadzało deformację i prymitywizację rysunku charakterystyczne dla nowej rzeczywistości. Ta zagadkowa wystawa stanowi duży znak zapytania, a może po zbadaniu otworzyć fragment bardzo ciekawej historii tak nielicznych wystaw malarstwa polskiego w WMG. Niestety w dostępnych źródłach nie udało się znaleźć choć najmniejszej informacji o tym pokazie.

Adolf Behrmann, Pejzaż wschodni



Samuel Finkelstein, Żyd w jarmułce i tałesie, 1913


Wydaje się jednak, że najważniejszą polską wystawą w Wolnym Mieście Gdańsku był trzytygodniowy pokaz polskiej sztuki, który rozpoczął się wernisażem 27 kwietnia 1930 roku w salach Muzeum Miejskiego. Wystawa nosiła tytuł „Krajobraz i Lud, Dawne drzeworyty Ludowe, Rzeźby w drzewie i Książki”. Pokaz przygotowany z wielką starannością przez „Towarzystwo Szerzenia Sztuki Polskiej wśród Obcych” i „Towarzystwo Przyjaciół Nauki i Sztuki” przyniósł szeroki przegląd współczesnego polskiego malarstwa, na którym zaprezentowano blisko 170 dzieł. Komentator „Gazety Gdańskiej” podkreślał daleko idącą gościnność władz kół artystycznych i ludności niemieckiej w Gdańsku. Na uroczystości otwarcia wystawy byli senatorowie WMG dr Strunck oraz dr Wierciński, a także Wysoki Komisarz Ligii Narodów hr Gravin, Generalny Komisarz Rzeczypospolitej dr Strasburger. Wystawę otworzył dyr. Muzeum Miejskiego dr Mannowsky mówiąc o wielkim znaczeniu łączenia kulturalnego i współpracy narodów. Natomiast polski komisarz wystawy Mieczysław Treter prezes Towarzystwa Szerzenia Sztuki Polskiej wśród Obcych powiedział: ”W Gdańsku mieście o dawnej artystycznej kulturze, o której wysokim poziomie świadczą na każdym niemal kroku liczne i wspaniałe zabytki, spodziewamy się spotkać głębsze zrozumienie naszej sztuki, prosimy o sąd obiektywny, choć surowy ale szczery Duże zainteresowanie gdańskiej publiczności wzbudziła kolekcja obrazów Skoczylasa, Stryjeńskiej, Czajkowskiego, Jarockiego, Kamockiego, Pinkowskiego, Fałata, Noakowskiego, Malczewskiego, Wyczółkowskiego”*. Komentator „Gazety Gdańskiej” zakończył apelem aby każdy Polak odwiedził ekspozycję.

Natan Spigel, Bałuty


Niestety kolejna wystawa przygotowywana z udziałem polskich historyków nie wywołała już takiej przychylności. Praktycznie polska część wystawy „Goethe i Wschód” została zignorowana. Pod koniec roku jeszcze Macierz Szkolna zorganizował bardzo ciekawy pokaz sztuki ludowej Podhala i Huculszczyzny.

Samuel Finkelstein, Port w Gdańsku, 1930


Wszystkie te działania doprowadziły do pomysłu utworzenia w Wolnym Mieście Gdańsku Muzeum Polskiego. 21 czerwca 1931 roku w salach Hotelu „Continental” odbył się wernisaż wystawy twórczości rodziny Styków - Jana, Adama i Tadeusza, ale zbliżające się wydarzenia w Niemczech nie były dobrym znakiem dla Polaków w Gdańsku. Wystawa praktycznie została niezauważona antypolskie nastroje nabierały na sile, do władzy dochodzili politycy reprezentujący nacjonalistyczne poglądy.


Stanisław Seyfried

* Gazeta Gdańska nr 99, 1.05.1930

Ilustracje pochodzą z książki Jerzego Malinowskiego - Malarstwo i rzeźba Żydów Polskich w XIX i XX wieku. Wydawnictwo Naukowe PWN

Komentarze
Ta witryna korzysta z plików cookie. W ustawieniach swojej przeglądarki internetowej możesz w każdym momencie wyłączyć ten mechanizm. W celu pozyskania dodatkowych informacji na ten temat zobacz informacje o cookies.
OK, zamykam