U podstaw wystawy twórczości Leszka Pawlikowskiego, artysty malarza pochodzącego z okolic Grudziądza leży niedola różnych aktów terroru i prześladowań etnicznych grup na przykład jezydów wywodzących się z Mezopotamii. W wierzeniach tej grupy etnicznej nie istnieje pojęcie dobra i zła, grzechu czy diabła, wybór drogi życia należy od doli wybranej przez siebie samego. Jezydzi często postrzegani są jako „czciciele diabła”, ta błędna interpretacja ich wiary wykorzystywana jest w historii dla usprawiedliwienia ludobójstwa.

Wystawa prac Leszka Pawlikowskiego prezentowana w Galerii Art 39 w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Magdaleny Abakanowicz w Orłowie zostanie zlicytowana na cele Fundacji Orla Straż, która pomaga ofiarom wojny i terroryzmu. Dziś poza Ukraińcami fundacja pomaga mniejszościom etnicznym w Iraku i Kurdystanie, gdzie ISIS dokonuje zbrodni na Jezydach.

Sztuka Pawlikowskiego ma głębokie podstawy, artysta kończył na początku lat 60. XX wieku orłowskie liceum i Gdańską PWSSP, ale trudno byłoby dopatrywać się jakiejkolwiek ciągłości twórczych z jego wykładowcami z „orłowskiego plastyka” czy z prof. Stanisławem Teisseyre wykładowcą z gdańskiej PWSSP. O ile jego sztuka w pewnym momencie skręciła ku hinduskiej estetyce malowania, poruszała tematy powiązań przemijania z filozofią, reprezentując poglądy Sathaya Sai Baby i praktyk duchowych tego guru, w ponad religijnej duchowości z poszanowaniem każdej religii: Jezusa, Buddy czy Mahometa, o tyle jego plastyczne prace z dziedziny medalierstwa, odlewane z mosiądzu oraz pomniki poświęcone miejscom pamięci narodowej dogłębnie poruszają swoja historią i stosowną estetyką. Grudziądz może poszczycić się przynajmniej kilkoma takimi pomnikami do których na pewno należy: Panteon Marszałka Józefa Piłsudskiego i Wojska II RP, pomniki Rotmistrza Witolda Pileckiego, pomnik Pamięci Bohaterów Powstania Warszawskiego, a także pomnik Katyń, Miednoje, Charków.

Swoją inspirację artysta czerpie nie tylko z historycznych przekazów ale również z otaczającego świata: z drzew, kamieni, kontaktów z ludźmi. Jego sztuka jest przede wszystkim emanacją duszy i przeżyć.

Pawlikowski jest wielkim patriotą czego dowodem są te pomniki czy pamiątkowe tablice. W twórczości malarskiej artysta stosuje daleko idącą symbolikę trwania i przemijania i tu ewentualnie można by było dopatrywać się pewnej ciągłości z twórczością Stanisława Teisseyra, ale myślę, że to tylko moje odczucia i zbyt daleko idące. Wiele prac poświęconych Sathaya Sai Babie znajduje się w Chaitanya Jyoti Museum w Puttaparthei w Indiach.

Prezentacja w Galerii Art 39 w orłowskim liceum plastycznym przybliża jakże zupełnie nieznaną twórczość grudziądzkiego artysty, tak naturalnie utożsamiającego się z otaczającym światem wypełniającym jego bogate życie. Wystawa czynna do 23.03.2023.

Stanisław Seyfried