Przyznanie nagrody w konkursie im. Kazimierza Ostrowskiego dla Lecha Majewskiego, "Góry" - wystawa malarstwa Ryszarda Kowalewskiego oraz 25 lat Galerii Glaza to kulturalne wydarzenia przełomu maja i czerwca.

Jak co roku Związek Polskich Artystów Plastyków w Gdańsku swoje wydarzenia majowe zamknął sesją kapituły, która obradowała nad przyznaniem nagrody malarskiej w konkursie im. Kazimierza Ostrowskiego. Prestiżowej nagrody  wręczanej od roku 2001, jednej z najważniejszych w Polsce. Również jak co roku kapitułę nagrody stanowią wybitne osobistości kultury polskiej oraz przedstawiciele władz samorządowych naszego regionu oraz sponsorzy. W tym roku kapituła pod przewodnictwem prof. dr hab. Teresy Grzybkowskiej nagrodę przyznała Lechowi Majewskiemu - reżyserowi, malarzowi, poecie, prozaikowi,  znakomitemu polskiemu twórcy filmowemu. Członkowi Gildii Reżyserów Amerykańskich i Europejskiej Akademii Filmowej, którego filmy pokazywane są na festiwalach w Wenecji, Berlinie, Cannes, Rzymie i Nowym Jorku, a wideoarty w wielu muzeach świata, między innymi w nowojorskim Museum of Modern Art (2006). Jego film „Młyn i Krzyż” miał premierę w Luwrze. Tegoroczną nagrodę przyznano za „nadanie wyjątkowej rangi malarskiej tworzonym przez niego  obrazom filmowym”. W wywiadzie Joanny Daszkiewicz opublikowanym w piśmie „Arttak” w 2012 roku artysta powiedział: „… Większość moich filmów by nie powstała, gdyż nie są komercyjne. A najdziwniejsza dziwność tkwi w tym, że film, który z zasady miał być kompletnie niekomercyjnym, nagle okazał się najlepiej sprzedawanym polskim filmem. Miałem go pokazać tylko w kilku prestiżowych muzeach, przede wszystkim w Luwrze, Prado, National Galery w Waszyngtonie i wiedziałem, że będzie to  bilet do innych muzeów. … A tu okazuje się, że „Młyn i Krzyż” został zakupiony do 55 krajów, z czego 49 krajów zakupiło go do kin. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć. ...”. Film z roku 2010, poświęcony obrazowi Petera Bruegela Starszego - „Droga Krzyżowa”, kręcony był w plenerach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Austrii, Nowej Zelandii, Wieliczki i Katowic, jest jednocześnie zapisem ucisku politycznego i religijnego Niderlandów pod rządami hiszpańskich Habsburgów. W rolach głównych wystąpili: Michael York, Rutger Hauer, Charlotte Rampling, Joanna Litwin. Film jest obrazem powstałym w procesie montowania kadrów poprzez scalanie rzeczywistych obrazów z malarskimi i swoją oryginalnością wywołał duże zainteresowanie na całym świecie. Wręczenie nagrody Lechowi Majewskiemu nastąpi 25 września w gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Artysta w tej chwili realizuje film „Dolina Bogów”, będący współczesną parafrazą „Obywatela Kane’a. Akcja filmu toczy się współcześnie w czasie realnym jak również wykreowanym. Główne role grają: John Malkovitch, Josh Hartnett i Berenice Marlohe. Przypomnę jedynie, że to 15 edycja Nagrody im. Kazimierza Ostrowskiego. Dotychczas nagradzani byli: T. Pągowska, K. Bereźnicki, J. Sempoliński, S. Gierowski, M. Świeszewski, W. Jackiewicz, J. Kraupe, A. Mickiewicz, T. Dominik, S. Rodziński, Z. Makowski, S. Fijałkowski, J. Modzelewski, S. Białogłowicz. Do tych znakomitych osobowości polskiego malarstwa dołączył w tym roku Lech Majewski, mistrz tajemnicy i siły plastycznego obrazu filmowego.

Skoro mowa o Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku to pragnę zaprosić do teatralnej galerii na wystawę malarstwa Ryszarda Kowalewskiego. Artysta, taternik, alpinista, himalaista maluje góry. Jest absolwentem ASP w Warszawie. Na prezentację składają się jego obrazy malowane w ostatnich kilkunastu latach. Niemalże we wszystkich najważniejszych zakątkach świata odwiedzanych przez naszych himalaistów. Malarz jest mistrzem widoków górskich, które są treścią jego życia i treścią artystycznej drogi, którą wybrał przed blisko pięćdziesięciu laty. Ostatnio był w Armenii na plenerze malarskim. Sam już się nie wspina, ale góry cały czas pozostają w kręgu jego artystycznych zainteresowań, choć jak  mówi powoli zaczyna spoglądać w stronę morza. Na wystawie malarz prezentuje między innymi dwa swoje ostatnie obrazy nigdy jeszcze nie malowanej góry Ararat w tym jeden wraz z klasztorem Chor Wirap. Wystawę można oglądać jeszcze do 9 czerwca.

W ubiegłym tygodniu gdańska galeria sztuki Glaza Expo Design obchodziła 25 lecie swego powstania. To jedna z pierwszych prywatnych galerii w naszym mieście. Zarządzana już w nowych warunkach gospodarczych, od 1991 roku nieprzerwanie utrzymuje się na gdańskim rynku sztuki. Pomysłodawcą i założycielem galerii jest Tomasz Glaza, absolwent Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego PWSSP w Gdańsku (dziś ASP). Wraz z żoną Barbarą zapoczątkował nowy okres funkcjonowania rynku sztuki na Wybrzeżu. W galerii usytuowanej na Starym Mieście obok Zielonej Bramy stworzyli nowe miejsce organizacji imprez artystycznych, wystaw, spotkań i nowoczesnej promocji sztuki. Dziś galeria współpracuje z grupą około 200 artystów, wśród których spotkać można sławy nie tylko trójmiejskiej sztuki. Gospodarze godnie zadbali o jubileuszową wystawę, zatytułowana „Oto Gdańsk”, na której możemy zobaczyć jeszcze do 13 czerwca między innymi prace takich znakomitości jak: Henryk Cześnik, Maria Targońska, Wojciech Górecki czy Czesław Tumielewicz.

Stanisław Seyfried