Polecam zobaczenie wystawy „Wiatr od morza - w sto lat później”. To kawałek historii Polski w ujęciu grona gdańskich artystów malarzy. Tych najwybitniejszych, tych nieco mniej znanych i tych rozpoczynających dopiero swoją karierę artystyczną. Wystawy z wyraźnym przesłaniem patriotycznym często bagatelizujemy, tej jednak, nie to, że nie wypada, ale opuścić nie godzi się.
Nie dość, że w jednym miejscu prezentuje się cała czołówka twórców reprezentująca gdańskie malarstwo, to jeszcze skonfrontować możemy jej aktualny stan artystyczny w ujęciu najważniejszych wydarzeń historycznych mających miejsce na Pomorzu. Muzeum Narodowe w Gdańsku wraz z Miejską Biblioteką Publiczną im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku zaprosiło trójmiejskich malarzy do zaprezentowania swojej impresji na temat powieści Stefana Żeromskiego ”Wiatr od morza”, napisanej na fali entuzjazmu odzyskania niepodległości, powieści historycznej.
![](/img/uploaded_images/big/Wiatr_od_morza_w_sto_lat_pozniej_1541415275_188.jpg)
Osiemnaście rozdziałów to, osiemnaście obrazów, każdy namalowany przez innego artystę. Trzeba przyznać, że ten świeży pomysł sprawdził się. Małą, interesującą, bardzo atrakcyjną wystawę ogląda się z dużym zaciekawieniem, o ile jeszcze znamy twórczość artystów prezentujących swoje wyobrażenie literackich losów Smętka, staje się jeszcze ciekawiej. Przypominam sobie z młodości, że dość trudny język i narracja powieści sprawiały kłopoty w logicznym odbiorze skomplikowanych stosunków polsko-niemieckich. Żeromski zachwycony krajobrazem i historią Wybrzeża napisał patriotyczny utwór literacki, który dziś wywołuje różne reakcje, ale konfrontacja jego z odbiorem intelektualnym gdańskiej sztuki wydaje się nad wyraz interesująca. Pomijam fakt zebrania w jednym miejscu malarskich osobowości, które nigdy same ze sobą nie spotkałyby się, ale zaistnienie bez ograniczeń formalnych tego pokazu jest wielką wartością dodaną wystawy. Ta mądra i potrzebna prezentacja wzbudza zachwyt nad powstałymi w dość krótkim czasie dziełami, które mają szansę przetrwać lata.
![](/img/uploaded_images/big/Wiatr_od_morza_w_sto_lat_pozniej_1541415275_530.jpg)
Konfrontacyjna, zróżnicowana pod wieloma względami wystawa daje dzisiejszy obraz gdańskiej sztuki. Indywidualny język symboli, którym posłużyli się twórcy, reprezentując najwyższy poziom artystycznego wtajemniczenia, stworzył fascynujący, atrakcyjny i ożywczy przekaz. Prezentacja ta raz jeszcze potwierdziła, że znane historie można odkurzyć, trzeba tylko znaleźć ciekawy sposób na ich przypomnienie. Jakże aktualne w dzisiejszym rozumieniu staje się patriotyczne przesłanie Żeromskiego, którego warto sobie odświeżyć, a artystyczna wartość wystawy stała się co najmniej tak wartościowa jak jej publicystyczny przekaz. Zastanawiający jest tylko fakt, trwania tak krótko, tak dobrej prezentacji. Oglądać ją można w Oliwskim Pałacu Opatów do 11 listopada.
![](/img/uploaded_images/big/Wiatr_od_morza_w_sto_lat_pozniej_1541415276_840.jpg)
Wystawę tworzą prace następujących twórców: Janusz Akermann, Kiejstut Bereźnicki, Beata Ewa Białecka, Józef Czerniawski, Henryk Cześnik, Zbigniew Gorlak, Kazimierz Kalkowski, Jacek Kornacki, Marek Model, Anna Orbaczewska-Niedzielska, Anna Reinert-Faleńczyk, Joanna Rusinek, Ewa Skaper, Maciej Świeszewski, Andrzej Umiastowski, Marcin Waras, Sławomir Witkowski, Krzysztof Wróblewski, Anna Wypych-Klimkowska, Marcin Zawicki
Stanisław Seyfried